Agnieszka i Krzysiek – sesja na Bobrowisku w Starym Sączu

Sesja narzeczeńska na Bobrowisku w Starym Sączu to miejsce, które wybrali nasi zakochani Agnieszka i Krzysiek – bohaterowie tego wpisu oraz nasza przyszła Para Młoda z 2021 roku. Rozważaliśmy jeszcze Pustynię Błędowską, jednak stwierdziliśmy, że pojedziemy tam później na sesję ślubną. Bobrowisko oraz kamienista plaża nad rzeką Dunajec ma swój klimat i warto wybierać właśnie ją na pierwsze spotkanie przed aparatem.

Na początku polecamy Ci kilka linków, z którymi zaplanujesz swoją sesję narzeczeńską w Starym Sączu, a także w innych miejscach.

Sesję narzeczeńską rozpoczęliśmy na Bobrowisku w Starym Sączu

Spotkaliśmy się na parkingu przy starosądeckich stawach, który jest również miejscem postoju dla Bobrowiska. Oprócz naszych było jeszcze tylko kilka samochodów. Od strony zachodniej, czyli od tej, od której przyjechaliśmy, było widać strugi deszczu oraz delikatne błyskawice. Zapowiadała się burza.

Sesja ślubna Bobrowisko Stary Sącz
Sesja ślubna Bobrowisko Stary Sącz

Była godzina 16:30. Do zachodu słońca pozostawała dobra godzina. Idealny czas, żeby ruszyć w kierunku Bobrowiska w Starym Sączu, czyli drewnianych kładek, pomostów oraz platform obserwacyjnych. Doszliśmy tam bardzo szybko, wykorzystując po drodze świetne warunki oraz przejeżdżające osoby. Zawsze to jakieś urozmaicenie zdjęć, oraz zapisana pamiątka, tego co działo się wokół Was.

Sesja ślubna Bobrowisko Stary Sącz
Sesja ślubna Bobrowisko Stary Sącz

Słońce już było schowane poza lasem, chociaż od czasu do czasu przebijało się między koronami drzew, dodając fotografiom klimatu. Z uśmiechem, powagą, na stojąco, na siedząco, a nawet leżąc! Wykorzystaliśmy różne pozycje, żeby dodać klimatu naszemu spotkaniu.

https://www.instagram.com/p/CGAq8uVoDdg/

Bobrowisko w Starym Sączu idealne na sesje narzeczeńskie oraz sesje ślubne

Bobrowisko w Starym Sączu, to także miejsce na sesje ślubne. Byliśmy tam kilka razy z Parami Młodymi. Teraz także jedną spotkaliśmy. Muszę przyznać, że jest tam co robić. Z Agnieszką i Krzyśkiem było przyjemnie, a co najważniejsze z uśmiechem i na luzie. Dało się wyczuć ich swobodę oraz otwartość na siebie, ale także na mnie. Widać było u nich miłość i uczucie, ogromną radość z tego wspólnego spotkania.

https://www.facebook.com/fotovideogrzegorzek/posts/2769039460035370

Ostatnie zdjęcia na sesji narzeczeńskiej popełniliśmy nad Dunajcem

Gdy słońce już chyliło się ku zachodowi, to przenieśliśmy się na kamienistą plażę nad Dunajec. Tam chcieliśmy wykonać ostatnie klimatyczne zdjęcia podczas tej sesji narzeczeńskiej we dwoje. Na początku obawialiśmy się burzy. Na szczęście na zapowiedziach się skończyło i przeszła obok. Jednak gdyby nie tak nagła zmiana pogody, to nie mielibyśmy tych niesamowitych warunków.