Sesja ślubna na lotnisku chodziła za mną od dłuższego czasu. To lotnisko akurat bardzo dobrze znam. Leży blisko mojego domu w Łososinie Dolnej. Temu miejscu mogę zawsze się przyglądać, kiedy kieruję się w stronę Nowego Sącza czy Limanowej.
Przeważnie cześć samolotów jest poza hangarami. Są sytuacje, kiedy możesz zobaczyć jak startują tutaj samoloty lub jak lądują. Może nie codziennie, ale bardzo często latają nad naszym biurem, gdzie pracujemy nad realizacjami fotograficzno-filmowymi dla zakochanych lub cudownych rodzinek z małymi maluszkami.
Ślubna sesja zdjęciowa na lotnisku
Tym razem na lotnisko dotarliśmy w okolicach godziny 10, letniego dnia. Właśnie wracaliśmy z sesji ślubnej z rezerwatu Bór nad Czerwonem leżącym na terenie Nowego Targu. A co ciekawe też to miejsce leży obok nowotarskiego lotniska.
Magdalena i Adrian chcieli bardzo mieć przynajmniej kilka zdjęć z sesji narzeczeńskiej na lotnisku. Wracaliśmy wspólnie z Nowego Targu i bardzo się ucieszyłam, aby to zrealizować. Umówiliśmy się z pracownikami i mieliśmy zielone światło. Sesja mogła się odbyć. Wystarczyło nam kilka chwil na przepiękne zdjęcia na lotnisku wśród lśniących maszyn. Mogliśmy wejść do hangarów i wykorzystać samoloty jako tło do sesji.


















